Mago104 napisał(a): Ważne-zalewaj silnik tylko kiedy ostygnie bo zalanie gorącego zimnym płynem (lub wodą) grozi pęknięciem np.glowicy w wyniku szoku termicznego.
można i gorącego zalać i niczym to nie grozi, nie wiem kto to wymyślił że ci silnik popęka

jakiś niedouczony baran kiedyś gdzieś coś takiego powiedział i teraz wszyscy się boją. Gdyby tak było to sikniki pękały by po odjechaniu 200 metrów od bram fabryki

. Pomyśl zanim napiszesz, weź przykład -20 stopni na zewnątrz odpalasz auto i w drogę silnik powoli osiąga temperaturę 85-90 stopni i otwiera się termostat i bu płyn z chłodnicy o temperaturze -20 stopni wpływa do silnika

A tak na marginesie to wątek dotyczy elektryki a nie ogrzewania. Poza tym autora proszę o przeczytanie uważnie regulaminu, żeby nie był później zdziwiony że całość wylądowała w koszu